Madzia i Piotr. Poznałam się z nimi na 2 może 3 miesiące przed ich ślubem. Madzia nie była pewna czy w ogóle dekorować salę, ale ostatecznie się zdecydowali i to w dodatku na nas, więc bardzo nam miło.
Tym bardziej, że są super Parą i bardzo miło wspominam naszą współpracę. Dlaczego? Bo mimo, że z Madzią nie znałyśmy się wcześniej to te nasze internetowe rozmowy nie dotyczyły tylko kwestii ustalania szczegółów dekoracji, ale ogólnie całego ślubu i wesela. Dzieliła się ze mną swoimi wyborami, zagwozdkami, pamiętam też jej opowieść o zespole. Ahh… Na prawdę lubię, kiedy moje Pary Młode nie traktują mnie jako jednego z usługodawców, a widzą we mnie też normalnego człowieka. Osobę, której mogą się poradzić, a jeśli trzeba to nawet wyżalić. Przyjmę wszystko!
I właśnie z Madzią tak się czułam. Do dziś pamiętam zdjęcie, które mi wysłała z samolotu podczas lotu w podróż poślubną. Potem podesłała mi nawet link do całej galerii z ich ślubu i wesela. A ja, że uwielbiam oglądać zdjęcia ze ślubów Par, które gdzieś tam w jakiś sposób znam lub są mi bliskie to obejrzałam z wielką ochotą.
Reportaż był przepiękny, a zdjęcia klimatyczne. Ich autorem jest Whiteberry i szczerze Wam powiem, że robią świetną robotę. Oczywiście ja mam tutaj dla Was tylko zdjęcia dekoracji, bo ślub to taka dość osobista sprawa i wiadomo, że nie każdy chce to tak wszystko pokazywać publicznie, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że cały reportaż był cudny.
Madziu, Piotrze – jesteście wspaniali! Pozdrawiamy Was cieplutko i życzymy wszystkiego dobrego!
Foto: Whiteberry
Miejsce: Zajazd Paryż w Grzegorzewie
I kilka zdjęć mojego autorstwa: